Nowy lepszy Solian - AMISAN

[Antonio Kontrabas]

Tu nie chodzi Drogi Kolego o wiare, tylko o udowodnione naukowo fakty. Sprobuj, to się przekonasz

[pawel534]

Czy to prawda że solian/amisan zatrzymuje wodę w organizmie ?

[Antonio Kontrabas]

Solian owszem, Amisan już nie.

[Bright Angel]

Dla mnie solian ma więcej skutków ubocznych niż olanzapina. Na olanzapinie wszyściutkie badania miałem w normie, a po solianie mam wysoką prolaktynę i jeszcze kilka wyników poza normą. Więc ten solian nie jest taki dobry jak o nim piszą, przynajmniej dla niektórych.

[pawel534]

Ja nie robiłem szczegółowych badań poza morfologią na solianie i miałem dwa wskaźniki nieznacznie poza normą choć jednocześnie brałem olanzapinę w bardzo małych ilościach ale dla mnie ważne jest samopoczucie. Na olanzapinie spałem bardzo dużo i się roztyłem. Na solianie boli mnie tylko sutek choć też waga jest wysoka.

[Antonio Kontrabas]

Przy Solianie największe znaczenie odgrywa dawka, przy takiej setce nie ma prawa być zadnych skutkow ubocznych, nawet najmniejszych. Swoja droga, iż jest zapisywany najczescie w dawce powyżej 400mg. Osobiscie się z tym nie zgadzam, jest to wyjątkowo skuteczny lek i bardzo silnie dzialajacy przeciwpsychotycznie nawet w najmniejszych znikomych dawkach. Dochodza tu jednak wiadomo względy indywidualne - ktoś, kto miał nie dawno psychozę musi brac dawke uderzeniowa, nawet 800mg na dobe, jak się jest natomiast w remisji rok lub dluzej warto zabiegac o maksymalne obniżenie dawki.
Z ciekawostek i na potwierdzenie moich slow dodam, ze we Wloszech jedyna możliwa oraz dopuszczalna dawka Solianu jest 50mg, w takiej wyłącznie dawce został on dopuszczony tam do obiegu i tylko w takiej dawce jest wypisywany pacjentom. O czyms to swiadczy - raz, ze nawet tak niska dawka działa terapeutycznie (nikomu takiej dawki nie zalecam, żeby nie było), dwa, ze w wysokich dawkach ma jednak szereg skutkow ubocznych, których Wlosi się boja, najczęściej w postaci zawyżonej prolaktyny.
Może nie jest to niebezpieczny lek, lecz skutki uboczne mogą być dokuczliwe. W związku z tym, tak rozwinięty oraz dbający o wlasnych pacjentow kraj jak Wlochy wprowadzil u siebie ten znakomity srodek lecz wyłącznie w najmniejszej możliwej dawce. Informacje na ten temat pochodzą bezpośrednio z ust mojego profesora, można tez doszukać się owych informacji w necie, swego czasu Schizo podawala linka.

[Zbychu77]

Czas obalic kilka mitów na temat amisulpirydu:po pierwsze Amisan ,Solian to ten sam amisulpryd i jesli ktos zachwala pierwszy kosztem drugiego to moze byc albo przedstawicielem handlowym albo tez nie wie co czyni.Solian w dawce 50 mg znany pod nazwą Deniban we włoszech stosowany jest jedynie we wskazaniu dystymia .W Polsce w dawkach 100-200mg stosowany jest w negatywnych objawach schizofrenicznych -powyzej tych dawek w jej pozytywnych objawach.Amisulpryd jest stosunkowo słabym lekiem przeciwdsychotycznych jesli chodzi o jego działanie na objawy wytwórcze,silnym jest zas w działaniu na objawy ubytkowe.Nie następuje upregulacja receptorów DA przy przewlekłym stosowaniu amisulprydu .Amisulpryd ma wiele zalet ale i wad-zalety to głównie jego okresowa skutecznosc w leczeniu objawów negatywnych,okresowa poniewaz podobnie jak flupentiksol stosowany w niskich dawkach szybko (po ok 1-2 miesiącach) następuje upregulacja autoreceptorów dopaminowych D2 i D2 co skutkuje zanikiem działania antyautystycznego(nie mylic z upregulacja receptorów DA).Jak wiadomo u różnych ludzi róznie przebiega proces adaptacji do leku,lekoopornosc,paradoksalna reakcja i inne .

[Antonio Kontrabas]

Ani przedstawicielem handlowym nie jestem, a do tego wiem co czynie.
Moje informacje pochodzą z rzetelnego zrodla, o czym pisałem nie raz, dodam ze wprost z podstaw.
Skad natomiast pochodza Twoje, zarejstrowany użytkowniku, poki co nie wiemy.
Chyba, ze to Ty jesteś przedstawicielem handlowym mającym na celu "obalenie" sprawdzonych danych.

[Zbychu77]

Uderz w stół a nożyce..... ależ to nie była aluzja do Pana Panie AntonPawłowicz;pisałem ogólnie.Amisulpryd to dobry lek,wielu z nas pomaga,mi również,są leki przynajmniej w teorii ciekawsze niz ami w działaniu jak choćby aripiprazol ale i on dla jednych jest wybawieniem dla innych zaś niewypałem.Amisulpryd ma wazna zalete-jest selektywnym antagonistą receptorów DA,to ewenement wsród neuroleptyków wespół z sulpirydem,ma mało objawów nieporzadanych i występują one w małym nasileniu,szkoda tylko ze ami jest refundowana jedynie w leczeniu schizofrenii,wg mnie mogła by znalesc zastosowanie w leczeniu nerwic czy zaburzeń depresyjnych.

[Antonio Kontrabas]

W owych przypadlosciach zaleca się przecież Sulpiryd, dokładnie - na depresje oraz nerwice, lek bardzo dobry, jednak słabszy od rzekomego, ale to chyba plus w takim przypadku.
Co do nożyc, to proszę się nie dziwic, ze się odezwałem, w końcu to mój watek.
To co w nim pisze ma oparcie w rzeczywisctosci, potwierdzone opinia profesora specjalizującego się w Amisulpirydzie, mającego dostep do wielu artykulow niedostępnych w naszym kraju oraz do badan i publikacji udostępnianych wyłącznie lekarzom.
Co do Abilify, wyprobowalem owy lek na sobie, wydaje mi się nieporównywalnie bardziej toksyczny, jednak ciekawy jest, owszem, nie zaprzecze. Najwiekasza wada w jego przypadku jest obciążenie serca oraz podwyższenie ciśnienia tętniczego. Jest to na tyle wazne, ze wiele osob leczących się ma zazwyczaj problemy z nadwaga, a co za tym idzie i tak bardzo wysokie ciśnienie. Reasumujac jest dużo bardziej niebezpieczny dla szerszego grona pacjentow, a podwyzszona prolaktyna po Solianie jest niczym w porównaniu ze znacznym obciążeniem serca i ryzykiem zawalu czy wylewu..

[Zbychu77]

Podzielam Pana opinie,amisulpryd jest jeszcze -czego u Sulpirydu nie stwierdzono-antagonistą receptora serotoninowego 5HT7 co jeszcze bardziej predysponuje go aniżeli sulpiryd do leczenia wszelkich nerwic i niektórych zaburzeń nastroju.

[Antonio Kontrabas]

Wydaje mi się, iż w małych dawkach działa rownie mocno przeciwpsychotycznie, co w dużych. Na potwierdzenie dodam, ze Jojo brala Solian w dawce 50mg na schizofrenie! Przez dluzszy okres czasu i znakomicie się sprawdzal, zanim nie postanowila odstawić calkowicie leki.
To niezwykle skuteczny nowoczesny lek. Natomiast Amisan jest jeszcze lepszy, zupełnie już pozbawiony wad poprzednika.

[Ralf]

Oby Cię Antonie ta wiara nie zaprowadziła na manowce.

[Antonio Kontrabas]

To sa fakty, Drogi Kolego!

[Ralf]

jasne.

[pawel534]

Byłem dziś u lekarki, rozmawiałem z nią o amisanie jednak póki co zostaje przy solianie. Może za jakiś czas zmienię na amisan.