EMPATIA ***

[Zabłąkany]

Znajdź użytkownika Zbyszek i poproś o zmianę nicku, tak abyś nie traciła nabitych postów, łap: memberlist.php

[Matt]

Może nie potrafi wyczuć twoich intencji i jest podejrzliwy przy okazji dorabiając sobie teorię o jakimś spisku co do jego biednej osoby bo tak schizofrenicy mają.


Przecież nie od dziś wiadomo ze Winda to dzieło szatańskie a Bill Gates to mason po całości

[Lodrepeina]

Witam, wlasnie zmienilam konto, a wraz z nim moj nick. Juz nigdy nie pojawie sie tutaj jako 'Winda666'.

Dziekuje bardzo za wszystkie odpowiedzi - mile, jak i te bardziej dotkliwe.

Pozdrawiam wszystkich!

[Słonecznik1]

Dzieki. Zakochałaś się w tym chłopaku ?
Czemu taki nick?

[Mickey]

Dziekuje bardzo za wszystkie odpowiedzi - mile, jak i te bardziej dotkliwe.

Pozdrawiam wszystkich!

Jeśli chcesz znaleźć ludzi zawsze chętnych do wmanewrowania cię w poczucie winy że coś robisz nie tak, to to forum to dobre miejsce. Trochę grubej skóry trzeba, tu są nieźli wyjadacze od oskarżania i manipulacji

[Lodrepeina]

Dzieki. Zakochałaś się w tym chłopaku ?
Czemu taki nick?

Nie, nie zakochalam, bo milosc to pojecie wzgledne, ale sklamie mowiac, ze nic do niego nie czuje.

Dlaczego taki nick? Poniewz nic nie symbolizuje i ladnie brzmi. Boje sie na tym forum uzywac czegokolwiek, z jakakolwiek symbolika.

Mickey, dziekuje za slowa otuchy. Poczulam sie o niebo lepiej po przeczytaniu Twojej odpowiedzi. Chcialam juz calkowicie zrezygnowac z forum i zaprzestac poszukiwac odpowiedzi na moje pytania, ale jednak...

[Necro]

Nikt cię na forum za nick nie będzie najezdzal a to dobrze że zmienilas nick ja też to zrobilem bo mialem trzy szóstki a tak ogólnie jak masz pytania to pisz smialo jesteśmy tu po to by pomagać i się wspierać

[Słonecznik1]

od tyłu czytać ten nick i dodać ,,i ,,to brzmi ,,aniepierdo@l;),,. Żartem to piszę.

Znlazłem to na gogle bo ciekawy byłem co to za nick.
O rany weź to jako żart sytuacyjny

[Zabłąkany]

od tyłu czytać ten nick i dodać ,,i ,,to brzmi ,,aniepierdo@l;),,. Żartem to piszę.

Znlazłem to na gogle bo ciekawy byłem co to za nick.
O rany weź to jako żart sytuacyjny

Faktycznie

[Lodrepeina]

Teraz to mnie rozbawiliscie. Czy Wy macie jakies specjalne umiejetnosci? Wszedzie, wszystkiego sie dopatrzycie! hihi. No i dobra, mam nick z 'ukrytym' znaczeniem

[Mickey]

Teraz to mnie rozbawiliscie. Czy Wy macie jakies specjalne umiejetnosci? Wszedzie, wszystkiego sie dopatrzycie! hihi. No i dobra, mam nick z 'ukrytym' znaczeniem

haha, rzeczywiście. Wiesz, jak ludzie są w psychozie to się dopatrują znaczenia we wszystkim. Ja kiedyś szedłem ulicą i myślałem że kolorowe pasy na bloku są jakąś informacją która mnie osobiście dotyczy.

[Zdrowaśny]

Ja bym poczuł się trochę dziwnie jakby znajoma zaczęła mnie wypytywać o moją chorobę. Możesz spróbować. Lepiej pewnie będzie jak spróbujesz w realu a nie przez internet..
Jak by mnie ktoś zapytał czy jestem chory to bym odpowiedział : Tak, jak wszyscy na tym świecie. . No sorry : Czy to jest naprawdę takie ważne czy on jest chory czy zdrowy?

[Lodrepeina]

Ja bym poczuł się trochę dziwnie jakby znajoma zaczęła mnie wypytywać o moją chorobę. Możesz spróbować. Lepiej pewnie będzie jak spróbujesz w realu a nie przez internet..
Jak by mnie ktoś zapytał czy jestem chory to bym odpowiedział : Tak, jak wszyscy na tym świecie. . No sorry : Czy to jest naprawdę takie ważne czy on jest chory czy zdrowy?

Mowisz, ze poczulbys sie dziwnie, dlatego tez o to pytam. Niestety nie mam aktualnie mozliwosci zeby porozmawiac z nim na realu. Od roku czasu nie mieszkam w Polsce, a w kraju bywam raz na jakis czas.
Ja wcale nie mam zamiaru pytac go o to czy jest chory, bo to wiem. Chcialam tylko delikatnie z nim porozmawiac o tym jak sie czuje. Nie moge przezyc tego, ze z takiego fajnego chlopaka zrobil sie (uzyje glupiego okreslenia) taki 'smutasek'. Byc moze macie racje, lepiej nie probowac. Moze mnie zle odebrac. Pogorsze sytuacje, oraz jego stan. Nie chce go skrzywdzic. Dziekuje za cenne rady.

[Zabłąkany]

Ja to byłbym bardzo zadowolony, jakby się mną interesowała jakaś znajoma Ale nie mam nikogo takiego, i jest mi z tego powodu bardzo smutno Myślę, że warto spróbować i z nim zagadać

[Słonecznik1]

Na nadmiar prawdziwych przyjaciół raczej się nie narzeka, choroba może sprzyjać kłopotom z zaufaniem ale to także stopniowo jest do przeskoczenia .Osoba w depresji pewnie czuję się obco w świecie błahych tematów i dziwnych śmiechów co sprawia że odsuwa się sama lub stopniowy ból i tak ją pokona . Co nie znaczy że w gronie najbliższych osób nie będzie ich rozśmieszać.Tylko do tego trzeba elastyczności i inteligencji obu stron a nie patrzenie się na wszystkie aspekty życia w sensie porównań. Itd. trochę o czym innym .

[Zdrowaśny]

No zastanów się jak on może się czuć. Zerwał kontakty ze starymi znajomymi bo patrzy swoimi oczyma przez pryzmat choroby psychicznej.
Myśli, że oni wiedzą na co jest chory. Co nie musi być prawdą. Choroba jest postrzegana w naszym społeczeństwie jako coś nienormalnego, nienaturalnego. Byłeś w szpitalu psychiatrycznym??? To ty wariat jesteś. I weź wytłumacz komuś, że tam nie trafiają wariaci.Wiesz może, jak długo choruje Twój kolega?Jak go zapytasz przez internet o jego chorobę to założę się, że zniknie na parę dni z portalu społecznościowego przez który zostanie mu zadane niewygodne pytanie.Zaufanie zaufaniem. Traci się je do wszystkich. Potem powoli się je odbudowuje.
Dopóki nie zapytasz co u niego to się nie dowiesz .

[Lodrepeina]

No zastanów się jak on może się czuć. Zerwał kontakty ze starymi znajomymi bo patrzy swoimi oczyma przez pryzmat choroby psychicznej.
Myśli, że oni wiedzą na co jest chory. Co nie musi być prawdą. Choroba jest postrzegana w naszym społeczeństwie jako coś nienormalnego, nienaturalnego. Byłeś w szpitalu psychiatrycznym??? To ty wariat jesteś. I weź wytłumacz komuś, że tam nie trafiają wariaci.Wiesz może, jak długo choruje Twój kolega?Jak go zapytasz przez internet o jego chorobę to założę się, że zniknie na parę dni z portalu społecznościowego przez który zostanie mu zadane niewygodne pytanie.Zaufanie zaufaniem. Traci się je do wszystkich. Potem powoli się je odbudowuje.
Dopóki nie zapytasz co u niego to się nie dowiesz .

To fakt, na pewno nie czuje sie z tym dobrze. Wiem tyle, ze o chorobie dowiedziano sie okolo 4 lata temu, ale jak dlugo choruje - nie mam pojecia i raczej nikt tego nie wie. Wiem rowniez, ze od czasu do czasu pozwala sobie na krotkie wyjscie z domu ze znajomymi, np. na fajka. Podjelam decyzje - dzieki Wam zrozumialam, ze warto sprobowac. Po prostu napisze do niego i zapytam sie jak sie czuje i tyle... Jesli bedzie mial ochote - odpisze i na luzie z Nim porozmawiam, jesli nie odpisze, po prostu puszcze to w niepamiec.

[Kefas]

Lodrepeina chcę mieć tak jak ty dużą empatięale nie wiem jak to zrobić czy z tym czlowiek sierodzi ?

[Lodrepeina]

Lodrepeina chcę mieć tak jak ty dużą empatięale nie wiem jak to zrobić czy z tym czlowiek sierodzi ?

Nie wiem kochany, nie odpowiem Ci na to pytanie. Moim zdaniem moja empatia wziela sie z wielu 'nieprzyjemnosci', ktore napotkalam na swojej sciezce zyciowej. Kiedy zauwazylam, ze jestem tak bardzo wrazliwa? - otoz stalo sie to jakos po smierci mojego Ojca (samobojstwo). Od tamtej pory wiem, ze ledwie znosze cierpienie drugiego czlowieka. Nie wiem jakie dokladnie czynniki na to wplynely, ale wiem, Moj Drogi, ze nie masz czego mi zazdroscic. To nic przyjemnego patrzec na inwalide i dusic w sobie wielki zal, oraz zadajac sobie pytania dlaczego on tak cierpi.

Wiem, ze kazdy czlowiek jest w jakims stopniu osoba empatyczna, Ty rowniez, bo inaczej nie zadalbys mi tego pytania.

[Gehenna]

Kilka tygodni temu mialam zaszczyt rozmawiac z kolega

tak pisano przed wojną...

. - Jestem czlowiekem niesamowicie empatycznym.
!

Jak mało w tym skromności...

Duzo studiowalam na tem temat i uwazam, ze wiele wiem, ale zal, ktory skrywam w sobie, spowodowany cierpieniem jakie przezywaja osoby chore i rodziny nie pozwala mi wyrwac sie ze swiata, ktory pragnie wiecej wiedzy na ten temat.

...ja pierdzielę, normalnie obłęd

"empatia" - nie znam takiego słowa