dofinasowanie
Moderator: moderatorzy
- kwazar
- zaufany użytkownik
- Posty: 39
- Rejestracja: pn maja 06, 2013 12:56 pm
- Status: student
- płeć: mężczyzna
dofinasowanie
Witam,
ostatnio pojawiła mi się możliwość wydania własnej książki, niestety wiążę się to z kosztami około 5000 zł. Mam pytanie, czy jakaś instytucja mogłaby mi w tym pomóc? Posiadam status osoby niepełnosprawnej.
ostatnio pojawiła mi się możliwość wydania własnej książki, niestety wiążę się to z kosztami około 5000 zł. Mam pytanie, czy jakaś instytucja mogłaby mi w tym pomóc? Posiadam status osoby niepełnosprawnej.
poszukuję sensu w niedorzecznym Wszechświecie
Re: dofinasowanie
We własnym zakresie musiałbyś poszukać kogoś, kto będzie sponsorem twojej książki. Szukałbym po różnego rodzaju instytucjach, które wydają kasę z funduszy europejskich. Czasem posiadają naprawdę dużo tych środków, z którymi nie wiedzą co zrobić. Można spróbować oczywiście tę kwotę podzielić na kilku ofiarodawców, tu 500 złotych, tam 1000. Internet do poszukiwań wydaje się być źródłem nieocenionym. A sama książka ma jakąś wartość? Jeśli tak, a byłaby szansa na przynajmniej minimalny dochód, może wtedy jakieś niszowe wydawnictwo by poszło na współpracę. Dzisiaj książkę dużo łatwiej opublikować - bo jeśli nie w formie papierowej, to choćby elektronicznej, co nic nie kosztuje.
- kwazar
- zaufany użytkownik
- Posty: 39
- Rejestracja: pn maja 06, 2013 12:56 pm
- Status: student
- płeć: mężczyzna
Re: dofinasowanie
Chodzi o to ze wydawnictwo chce podpisac ze mna kontrakt i ze zadne wydawnictwo nie pokrywa kosztow w 100%. Autor ponosi koszty pierwszego druku, oni sie zajmuja marketingiem i sprzedarza a autor otrzymuje odpowiedni procent. To nie sa dwa opowiadania i kilka wierszy ale wieksza calosc, ktorej tu nie publikuję.
poszukuję sensu w niedorzecznym Wszechświecie
Re: dofinasowanie
W takim razie to bardziej podpadałoby pod rozkręcenie własnej działalności (górnolotnie mówiąc: pisarskiej). Może wtedy byłaby szansa na jakieś pieniądze z okolic urzędu pracy? Bywały czasy, że mieli trochę do rozdania gotówki na start. Ale w polskich warunkach pewnie trudno będzie przekonać urzędników do wyłożenia kasy na coś takiego, bo to byłoby, jakby nie patrzeć, dofinansowaniem prywatnego wydawcy, który kosztem autora ogranicza swoje wydatki. Popytać można.kwazar pisze:Autor ponosi koszty pierwszego druku, oni sie zajmuja marketingiem i sprzedarza a autor otrzymuje odpowiedni procent.
- zbyszek
- admin
- Posty: 8033
- Rejestracja: ndz lut 02, 2003 1:24 am
- Status: webmaster
- płeć: mężczyzna
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: dofinasowanie
Moim zdaniem skontaktuj sie z Dariusem. Darius sam wydawał książki i może coś ci poradzi. Tomik wierszy osób chorych wydała także kiedyś psycholog Pani Ewa Angowska. O ile pamiętam ktoś ją sponsorował, więc może coś Ci podpowie. Pozdrów ją ode mnie. Znajdziesz ją chyba nadal w Drewnicy ( http://drewnica.pl ) w Ząbkach pod Warszawą.
Re: dofinasowanie
A w ilu wydawnictwach się dowiadywałeś? I co to za wydawnictwo? Bo te twoje wydawnictwo jest chyba nastawione na druk, znaczy ze zarabia na tym ze ty się tam drukujesz a nie na publikacji.kwazar pisze:Chodzi o to ze wydawnictwo chce podpisac ze mna kontrakt i ze zadne wydawnictwo nie pokrywa kosztow w 100%. Autor ponosi koszty pierwszego druku, oni sie zajmuja marketingiem i sprzedarza a autor otrzymuje odpowiedni procent. To nie sa dwa opowiadania i kilka wierszy ale wieksza calosc, ktorej tu nie publikuję.