schizofrenia czy demon

Dla osób szukających ogólnej pomocy i wstępnej orientacji dotyczącej choroby.
Kto umie dokładniej nazwać problem proszę pisać w działach tematycznych "Ogólnej dyskusji"

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
Uwaga: o pomoc w konkretnych sprawach, dla których odpowiednie działy istnieją w "Dyskusji Ogólnej" proszę pisać tam.Tutaj tylko w sprawie ogólnej pomocy w zorientowaniu się w tematyce, np. gdy ktoś szuka wstępnej pomocy, co począć z taką chorobą i jak nazwać i określić jej objawy
kaznodzieja
zaufany użytkownik
Posty: 748
Rejestracja: sob mar 02, 2013 4:24 pm
płeć: mężczyzna

schizofrenia czy demon

Post autor: kaznodzieja »

kiedyś siedze sobie przed telewizorem,własnie zaczyna się prognoza pogody.był to okres letni i od dłuszego czasu była piękna słoneczna pogoda.w czasie prognozy gdy pani mówi że nadal będzie pięknie przez najblisze dni ,słyszę głos w głowie,,nieprawda będzie 3 dni ćiemności,,wyobrażcie sobie jak się poczółem gdy wstałem rano,a na zewnątrz tak gęsta mgła że widocznośc była ograniczona do kilku metrów...........czy to objaw choroby?

inny przykład;
siedze sobie w domu z dziecmi i nagłe słyszę...jeżeli będziesz w coś naprawde wierzył to napewno tak się stanie.no i wtedy uwierzyłem że może tak być.
wziołem 2 kostki i mówię do syna,rzuć kostkami a napewno będą dwie 6.syn rzuca i co wypada? ,,dwie 6.następnie drugi syn rzuca i co wypada ? dwie 6.sytuacja się powtarza ponad 10 razy po kolei..........czy to też objaw choroby?
czy jednak demon?
jak to wytłumaczyć ???
Daniela 12;10 ,,, A niegodziwi działać będą niegodziwie i żaden z niegodziwych nie zrozumie, ale wnikliwi zrozumieją.
Awatar użytkownika
Marionetka
bywalec
Posty: 330
Rejestracja: czw paź 11, 2012 8:19 pm
Lokalizacja: Polska

Re: schizofrenia czy demon

Post autor: Marionetka »

nie, to nie są objawy żadnej choroby :D
ale jeśli chodzi o zasadę "jak uwierzysz to tak się stanie" to się zgadzam, ale staraj się to wykorzystywac w jakiś pozytywnych aspektach. Np. na pewno zdążę na autobus.
Nie zawracaj sobie głowy takimi sprawami. :)
spodoba się tobie, przekonasz się, że ból i krew są nałogiem.
Newt
zaufany użytkownik
Posty: 3385
Rejestracja: pn cze 11, 2007 1:24 pm

Re: schizofrenia czy demon

Post autor: Newt »

kaznodzieja pisze:jeżeli będziesz w coś naprawde wierzył to napewno tak się stanie
to akurat jest prawda :)
"My mommy always said there were no monsters. No real ones. But there are."
Awatar użytkownika
Ryszard
zaufany użytkownik
Posty: 754
Rejestracja: pt paź 03, 2003 4:20 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: schizofrenia czy demon

Post autor: Ryszard »

kaznodzieja pisze: inny przykład;
siedze sobie w domu z dziecmi i nagłe słyszę...jeżeli będziesz w coś naprawde wierzył to napewno tak się stanie.no i wtedy uwierzyłem że może tak być.
wziołem 2 kostki i mówię do syna,rzuć kostkami a napewno będą dwie 6.syn rzuca i co wypada? ,,dwie 6.następnie drugi syn rzuca i co wypada ? dwie 6.sytuacja się powtarza ponad 10 razy po kolei..........czy to też objaw choroby?
czy jednak demon?
jak to wytłumaczyć ???
Myślę, że to schizofrenia, bo przypadek z kostkami jest fizycznie niemożliwy.
Taki mój przykład ze szpitala psychiatrycznego sprzed 25 lat.
Przyszło dwóch SB-ków i mnie przesłuchiwało w sali szpitalnej, gdzie wszystkie ściany i szafy wyklejone były aktami kobiecymi z czasopism. To była moja 100% rzeczywistość, tyle że to jest schizofrenia bo to po prostu było niemożliwe. Takich sytuacji które teraz oceniam jak ewidentne psychozy było wiele. Przypominam sobie istotny komentarz mojej lekarki psychiatry z tego okresu.

"Panie Ryszardzie co Pan chodzi taki wykrzywiony"
.. no jak mogłem chodzić nie wykrzywiony skoro SB-cy wykręcali mi ręce do tyłu? :D

Teraz to się mogę z tego śmiać, ale wtedy to była 100% rzeczywistość.

Możliwe że to są jakieś jednostkowe twoje psychozy, bez specjalnego znaczenia, ale te głosy i te kostki to bez wątpienia schizofreniczna rzeczywistość?
Myślę, że najlepiej zrobisz jeśli pójdziesz jednak do psychiatry.

Ryszard,
Były schizofrenik, od 20 lat zdrowy, czego wszystkim życzę.

P.S.
Z tymi kostkami to jest możliwe że twoi synowie rzucali nimi i wypadały im jakieś przypadkowe liczby, a wyłącznie twój mózg widział same szóstki. Takich objawów miałem wiele np. w szpitalu chory czyta książkę a ja widzę w tej książce mieszaninę dwóch języków, polskiego i angielskiego, na dodatek kompletnie bez sensu.
kaznodzieja
zaufany użytkownik
Posty: 748
Rejestracja: sob mar 02, 2013 4:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: schizofrenia czy demon

Post autor: kaznodzieja »

mnie byś może przekonał,ale jak przekonasz jeszcze dwie zdrowe osoby.
tylko mi nie mów że to schizofrenia zbiorowa .
Daniela 12;10 ,,, A niegodziwi działać będą niegodziwie i żaden z niegodziwych nie zrozumie, ale wnikliwi zrozumieją.
Awatar użytkownika
Wspaniale
zaufany użytkownik
Posty: 5581
Rejestracja: pt paź 26, 2012 6:59 pm

Re: schizofrenia czy demon

Post autor: Wspaniale »

Gdzie tu problem? Graj w totka. Zgarniaj główne wygrane. Nie potrzebujesz pieniędzy? Wesprzesz tych, którym brakuje. Wielu takich na świecie.
kaznodzieja
zaufany użytkownik
Posty: 748
Rejestracja: sob mar 02, 2013 4:24 pm
płeć: mężczyzna

Re: schizofrenia czy demon

Post autor: kaznodzieja »

też mi to przyszło do głowy.niestety to było chwilowe,i już dawno mineło.
Daniela 12;10 ,,, A niegodziwi działać będą niegodziwie i żaden z niegodziwych nie zrozumie, ale wnikliwi zrozumieją.
Awatar użytkownika
Ryszard
zaufany użytkownik
Posty: 754
Rejestracja: pt paź 03, 2003 4:20 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: schizofrenia czy demon

Post autor: Ryszard »

kaznodzieja pisze:mnie byś może przekonał,ale jak przekonasz jeszcze dwie zdrowe osoby.
tylko mi nie mów że to schizofrenia zbiorowa .
W schizofrenii wszystko jest możliwe. Jeśli te dwie osoby zdrowe dalej potwierdzają to rzeczywiście ... chyba demon.
ODPOWIEDZ

Wróć do „kto pomoże”