psycholog
Moderator: moderatorzy
psycholog
No wlasnie chcialam sie zapytac jak u was wizyty u psychologow wygladaja. Ja chodze do mojego od prawie roku raz na miesiac i wlasnie nie czuje zebym na jakas terapie chodzila tzn. moze i to jest terapia ale ja bardziej czuje ze ide sie spotkac z kumplem na pogawedke. Nie wiem czy tak powinno to wygladac. Dzis znowu bylam mialam sie go zapytac jaki rodzaj terapi ze mna robi, ale zagadalismy sie i zapomnialam. Pare razy zasugerowalam ze jak nie chce to nie musimy juz sie spotykac.
Bardzo mi pomogl jak miewalam napady paniki, wszytko mi fajnie wytlumaczyl i pomogl z tym problemem, ale tak ogolnie to zaczelam sie zastanawiac dlaczego do niego chodze teraz i on nie pyta tylko umawia mnie na nastepna wizyte.
Bardzo mi pomogl jak miewalam napady paniki, wszytko mi fajnie wytlumaczyl i pomogl z tym problemem, ale tak ogolnie to zaczelam sie zastanawiac dlaczego do niego chodze teraz i on nie pyta tylko umawia mnie na nastepna wizyte.
Re: psycholog
Moja wizyta u psychologa wyglada mniej wiecej tak :
siadam, psycholog na przeciwko mnie, cisza. Wiec to ja zadaje pytanie : To co u mnie slychac ?
Psycholog kiwa glowa albo przytakuje. Mowie co w domu, na studiach, w pracy, z kim sie widuje, jak rodzina. Znowu czas na chwile ciszy. Psycholog pyta czy jest jakis problem do poruszenia. Odpowiadam, ze to by bylo na tyle. Prosze o termin nastepnej wizyty. Dostaje go na nastepny miesiac.
Trwa to wszystko mniej wiecej 10 min.
Podobno to jest szkola Kepinskiego. Kiedys chodzilam do innego psychologa i wygladalo to inaczej ale to bylo wieki temu.
siadam, psycholog na przeciwko mnie, cisza. Wiec to ja zadaje pytanie : To co u mnie slychac ?
Psycholog kiwa glowa albo przytakuje. Mowie co w domu, na studiach, w pracy, z kim sie widuje, jak rodzina. Znowu czas na chwile ciszy. Psycholog pyta czy jest jakis problem do poruszenia. Odpowiadam, ze to by bylo na tyle. Prosze o termin nastepnej wizyty. Dostaje go na nastepny miesiac.
Trwa to wszystko mniej wiecej 10 min.
Podobno to jest szkola Kepinskiego. Kiedys chodzilam do innego psychologa i wygladalo to inaczej ale to bylo wieki temu.


Re: psycholog
kurde onmnie sam pyta jak tam .... i zaczynamy gadke i tak nam godzina leci:) nie wiem co to za rodzaj terapii:)
Re: psycholog
ja tez nie wiem, moze terapia jest dostosowana do pacjenta ?


Re: psycholog
Jest różnica między psychologiem a psychoterapeutą, co było już poruszane w innym wątku. Od psychologa nie oczekuj terapii, bo on nie ma takich uprawnień, może udzielić Ci wsparcia, może wytłumaczyć Ci różne mechanizmy, zrobić testy, ale terapii jako takiej, która ma wyleczyć np. z fobii nie może przeprowadzić, od tego są psychoterapeuci. Oczywiście są psychologowie, którzy bawią się w terapię bez uprawnień, ale mogą zrobić tym krzywdę, są też tacy którzy nie zrobią krzywdy a pomogą dzięki swojej intuicji itp, ale to rzadkość.
Re: psycholog
Ja mam podobnie!
Jestem niewiarygodnie ufna, naiwna i nie rozumiem ludzkich zachowań, mimo lektury podręczników psychologii
(siebie czasem rozumiem tylko sporo zapominam)
Przypisuję ludziom jakieś motywacje z kosmosu.
Uważam, że są do mnie podobni, choć w 99% zupełnie inni.
Jestem niewiarygodnie ufna, naiwna i nie rozumiem ludzkich zachowań, mimo lektury podręczników psychologii
(siebie czasem rozumiem tylko sporo zapominam)
Przypisuję ludziom jakieś motywacje z kosmosu.
Uważam, że są do mnie podobni, choć w 99% zupełnie inni.
Ostatnio zmieniony czw gru 13, 2012 11:59 am przez Pamal, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: psycholog
Wszystko biorę na rozum, uczucia i intuicja kompletnie nie działają.
Re: psycholog
moj mi nic nie mowi tylko slucha czasami cos zapyta o moje zdanie itp., albo mnie nakierunkuje.
Tez bylam latwowierna ipomocna iwogole wszytko bym dla innych zrobila bylo ciezko moze tez jestem przez to chora bo pozniej analizowalam co dlaczego, przejmowalam sie ludzmi. Do tej pory czasami tak mam, ale juz potrafie sie wylaczyc i odbic choc troche.
Tez bylam latwowierna ipomocna iwogole wszytko bym dla innych zrobila bylo ciezko moze tez jestem przez to chora bo pozniej analizowalam co dlaczego, przejmowalam sie ludzmi. Do tej pory czasami tak mam, ale juz potrafie sie wylaczyc i odbic choc troche.
Re: psycholog
Ja chodze do psycholog kliniczej, kóra rozwnież jest psychoterapeutą, ale na razie były 2 spotkania w formie konsultacji, wypytywania o rodzine i różne daty, sytuacje co sobię zapisywała na kartce... Uczucia mam mieszane, chodziłam już do psychologów i zazwyczaj szybko rezygnowałam, powinnam mieć wieksza wytrwałosc, tymbardziej, że będę zakwalifikowana na terapię, a inni będą mogli poczekać..
"Najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. Dobrze się widzi tylko sercem."
Antoine de Saint-Exupéry
Antoine de Saint-Exupéry
Re: psycholog
No właśnie, Mamuśka, trzeba znaleźć równowagę miedzy chęcią pomocy a ochroną przed byciem wykorzystanym.
Re: psycholog
kazdy z nasmatzw."granice" i trzeba je sobie odpowiednio ustawiac do kazdej napotkanej osoby. Bo jak nie to siepozniej placze.
-
- zaufany użytkownik
- Posty: 8049
- Rejestracja: pn lis 08, 2010 6:15 pm
Re: psycholog
.
Ostatnio zmieniony sob sty 05, 2013 9:59 pm przez Zagubiona we mgle, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: psycholog
Nie umiem tego powiedzieć zrozumiale, ale na przykład ja albo kieruję się impulsami, albo chcę świadomie kierować swoim zachowaniem a powinno być coś pośredniego jakoś to powinno być zintegrowane tak samo jak Ty w kółko analizuję zamiast działać.
Re: psycholog
W psychologów już nie wierzę.
Trzeba samemu powiedzieć sobie stop, mimo dopaminy, która każe poszukiwać wrażeń.
Przestać dopatrywać się aluzji, prowokować aluzje.
STOP!
Trzeba samemu powiedzieć sobie stop, mimo dopaminy, która każe poszukiwać wrażeń.
Przestać dopatrywać się aluzji, prowokować aluzje.
STOP!
Re: psycholog
Po prostu trafiacie na słabych psychologów...
Ja akurat za 4 razem trafiłem na świetnego psychologa i nigdy się nie mogę doczekać kolejnej wizyty.
Kobieta nie jest sztywna i oficjalna, nie wmawia mi swoich racji, czasem możemy się pośmiać, interesuje ją to co mówię itd.
I co najważniejsze - chodzę na NFZ.
Wy też musicie szukać, choć wiem, że można oszaleć kiedy już któryś raz z rzędu opowiada się swój życiorys...
Ja akurat za 4 razem trafiłem na świetnego psychologa i nigdy się nie mogę doczekać kolejnej wizyty.
Kobieta nie jest sztywna i oficjalna, nie wmawia mi swoich racji, czasem możemy się pośmiać, interesuje ją to co mówię itd.
I co najważniejsze - chodzę na NFZ.
Wy też musicie szukać, choć wiem, że można oszaleć kiedy już któryś raz z rzędu opowiada się swój życiorys...
Re: psycholog
Od kolezanki, ktora chodzi do psychoterapeutki uslyszalam rade aby targac papierki w nerwowych chwilach. Bedac w szpitalu potargalam z kolezanka cala gazete. I w tej chwili weszla salowa
Miala troche wiecej sprzatania ale jej pomoglysmy to pozbierac
Dobrze ze salowe nie pisza raportow, jak pielegniarki.
W chwili targania tych papierkow czulam sie fajnie, ale krotko to dzialalo.
Nie wiem czy to dobra rada.

Miala troche wiecej sprzatania ale jej pomoglysmy to pozbierac

Dobrze ze salowe nie pisza raportow, jak pielegniarki.
W chwili targania tych papierkow czulam sie fajnie, ale krotko to dzialalo.
Nie wiem czy to dobra rada.


Re: psycholog
Przeczytajcie moją opinie po pierwszej wizycie u psychologa na oddziale f10 ul.sobieskiego, opinia o Justynie Tucholskiej:
Ten psycholog przed umówioną rozmową z pacjentem szpitala psychiatrycznego kazała mi napisać jakie jej pytania zadam i czego oczekuje. Pierwszy raz byłem u psychologa spytałem się jej czym zajmuje się psycholog a ona mi odpowiedziała sprawdź se w internecie. Jak chciałem z nią porozmawiać to na początku była oburzona i zdenerwowana po co ja do niej przyszedłem, zadałem jej jeszcze parę pytań to zdenerwowana kazała mi wyjść. To jest psycholog? Pytam się jak pomaga ludziom to ona mi odpowiada sprawdź se w internecie. Nikomu jej nie polecam.
Link do strony z moją opinią o Justynie Tucholskiej: http://www.znanylekarz.pl/justyna-tucho ... g/warszawa
Ten psycholog przed umówioną rozmową z pacjentem szpitala psychiatrycznego kazała mi napisać jakie jej pytania zadam i czego oczekuje. Pierwszy raz byłem u psychologa spytałem się jej czym zajmuje się psycholog a ona mi odpowiedziała sprawdź se w internecie. Jak chciałem z nią porozmawiać to na początku była oburzona i zdenerwowana po co ja do niej przyszedłem, zadałem jej jeszcze parę pytań to zdenerwowana kazała mi wyjść. To jest psycholog? Pytam się jak pomaga ludziom to ona mi odpowiada sprawdź se w internecie. Nikomu jej nie polecam.
Link do strony z moją opinią o Justynie Tucholskiej: http://www.znanylekarz.pl/justyna-tucho ... g/warszawa
Re: psycholog
Witam
Jestem spod Warszawy,na psychoterapie uczęszczam do Agnieszki Kaczmar z kolektywu Psychologgia.
Ja osobiście bardzo sobie chwalę terapię, mi pomaga.
Jestem spod Warszawy,na psychoterapie uczęszczam do Agnieszki Kaczmar z kolektywu Psychologgia.
Ja osobiście bardzo sobie chwalę terapię, mi pomaga.
- piotrs
- zaufany użytkownik
- Posty: 2225
- Rejestracja: sob paź 08, 2016 10:41 am
- Lokalizacja: Koronka Do Bożego Miłosierdzia
Re: psycholog
ja tez jak pamal nie wierze w rzadnych psychologow
chodzilem kilka razy jak bylem na dawce 1200mg solianu na dome myslicie ze to kto kolwiek by zrozumial
jak wam pomagaja to chodzcie
ja wierze w moc lekow psychotropow i MODLITWY KORONKI min DO MILOSIERDZIA BOZEGO
chodzilem kilka razy jak bylem na dawce 1200mg solianu na dome myslicie ze to kto kolwiek by zrozumial
jak wam pomagaja to chodzcie
ja wierze w moc lekow psychotropow i MODLITWY KORONKI min DO MILOSIERDZIA BOZEGO