Wybuchy agresji po Solianie? :-/

[Morbus B]

Witajcie! Pytanie jak w temacie. Czy ktoś z szanownych forumowiczów doświadczył wybuchów agresji po Solianie? Ostatnio lekarz dorzucił mi ten lek, brałem go kilka lat temu i świetnie działał, teraz też - nie powiem, pomaga, są mniejsze urojenia, nawet o wiele mniejsze, ale zauważyłem, że po wzięciu kombo z ketrelem, powoduje niesamowity wzrost i tak już dużego poziomu agresji - zrobiłem się wulgarny, pobudzony i agresywny. :-( Czasem to tak trudne do opanowania, że muszę zarzucić Tranxene, ale ileż można stłumiać tę agresję ?? To przecież musi kiedyś pi**rznąć... Jakieś spostrzeżenia / doświadczenia?
Byłbym bardzo wdzięczny....

[agatcon]

Ja byłam agresywna po Zypsilii samej, a bardziej agresywna byłam jak wzięłam sobie hydroxyzynę dla uspokojenia. Teraz większa dawka Zypsili sprawia, że jestem spokojniutka Może i u Ciebie dawka jest niedopasowana?

[Antonio Kontrabas]

Tak jak mowi agatcon, tez mi sie wydaje, ze to kwestia dawki. Mniejsze dawki sa na aktywizacje i daja powera, ale juz 400mg jest dawka chamujaco-uspokajaca. Musisz porozmawiac o owym stnanie rzeczy z lekarzem. Moze warto by bylo odstawic ketrel i zwiekszyc solian pozostawiajac go lekiem glownym.

[fizia]

Ja bylam agresywna po kazdym neuroleptyko procz solianu. A co do waki 400mg solianu to wcale nie zamula a wrecz nakreca i poprawia nastroj lepiej niz np. 200 czy 300mg.