Senność.

[Mickey]

Podejrzewam że ten temat nie jest nowy, jeszcze przeszukam forum.

Mam problem z sennością, mam zaburzenia schizoafektywne i biorę Ketrel 200mg i Sertagen też 200mg / dzień. 8-9 godzin snu nie wystarcza mi żeby być wyspanym. Cały czas mam zmułę. W praktyce w ciągu dnia co 2-3 godziny kładę się na 20 min, żeby trochę otrzeźwieć ale i tak w całości senność nie mija po takiej drzemce. W ciągu dnia mam może 4-5 godzin umiarkowanie wypoczętego, trzeźwego funkcjonowania. To już nie jest nawet dyskomfort, po prostu czas w ciągu dnia przelatuje mi przez ręce, mógłbym zrobić wiele rzeczy ale nie mam możliwości, wkurza mnie to i dołuje.

Czy znacie jakieś sposoby na to? Może są inne leki , które tak nie działają, bo myślę że to przez leki.

[eN]

Po Ketrelu też byłem okropnie senny, mógłbym dosłownie przespać całe życie, i nie było na to innego sposobu jak zmienić lek.