Nie dziwadło, mnie też odpycha posiadanie dzieci. Dziwię się że ludzie dopuszczają się nawet in-vitroW KRAINIE TRAW pisze: myślę w podobny sposób,nie mam takich marzeń jak mieć dzieci,nawet mnie to odpycha.Cóż za dziwadło![]()
jak zyje sie wam bez libido?
Moderator: moderatorzy
Regulamin forum
Ten dział dotyczy tylko związków seksualności ze schizofrenią lub ogólniej chorobą. O zdrowej seksualności proszę pisać w tematach dowolnych.
Ten dział dotyczy tylko związków seksualności ze schizofrenią lub ogólniej chorobą. O zdrowej seksualności proszę pisać w tematach dowolnych.
Re: jak zyje sie wam bez libido?
Re: jak zyje sie wam bez libido?
Może jesteś po prostu homoseksualistą. Ja mam odwrotnie. Mam niechęć do spermy, do penisów, do ostrej pornografii gdzie mamy stosunki oralne. Ale lubię piękne kobiece kształty, łagodną erotykę, gdzie widać nagość kobiety.salydus pisze:Podobnie rzecz ma się z kobietami. Zostałem przez naturę obdarzony instynktami, które powodują u mnie podcienienie. Kiedy ono mija wraz z zaspokojeniem, odczuwam wstręt i ogromną niechęć zarówno do siebie, jak i do tego kogoś, nie zawsze żywego.
Re: jak zyje sie wam bez libido?
Wracajac do tematu........ to u mnie libido wzroslo! :twisted: Mam taka chcice, ze nie wiem... ale faceta u boku brak :/ Wiec co mi po tym, pozostaje tylko samozapokojenie sie...
Re: jak zyje sie wam bez libido?
salydus pisze: Gdybym był Ralfem, podekscytowany zapytałbym, gdzie mieszkasz.
Jeśliby było daleko, uciułałbym trochę kasy i gotów byłbym nocować
nawet na balkonie... po wszystkim
Hahahaha


Re: jak zyje sie wam bez libido?
Ja niestety nie mam libido.
Re: jak zyje sie wam bez libido?
Gdyby nie brak libido to chętnie bym zanocował nie tylko na balkonie
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: jak zyje sie wam bez libido?
Maldok, uczucie to nie tylko seks. Można wiele zaoferować kobiecie, także poza seksem.
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
Re: jak zyje sie wam bez libido?
Uczuć też nie mam, na lekach jestem wypalony
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: jak zyje sie wam bez libido?
Może warto zastanowić się nad zmianą leku?
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
Re: jak zyje sie wam bez libido?
Na innych lekach jeszcze gorzej, na tych przynajmniej nie mam urojeń. Ale Solianu od początku nie lubię.
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: jak zyje sie wam bez libido?
A co brałeś do tej pory? Ja na solianie też byłam wypalona i maiłam depresję. A on działa podobno antydepresyjnie i aktywizująco. Jednak nie w moim wypadku.
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
Re: jak zyje sie wam bez libido?
Rispolept,Zalastę,Zolafren, Kvientax, Teraz Solian+Abilify
A Ty co teraz bierzesz?
A Ty co teraz bierzesz?
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: jak zyje sie wam bez libido?
No to przed Tobą jeszcze zipragen i Serdolect. Warto spróbować. Szczególnie zipragen - na mnie bardzo dobrze działa. To był chyba szósty lek, który testowałam. Na szczęście trafiony.
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
Re: jak zyje sie wam bez libido?
Serdolect brałaś wcześniej?
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: jak zyje sie wam bez libido?
Nie, akurat serdolectu nie brałam. Ale weź go pod uwagę, gdy zipragen nie zadziała, albo będzie miał za dużo skutków ubocznych. Wielu osobom ten lek bardzo pomógł.
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
Re: jak zyje sie wam bez libido?
Za miesiąc wybieram się do psychiatry, jest niechętny zmianom leków
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: jak zyje sie wam bez libido?
Jeśli źle się czujesz na obecnie przyjmowanych lekach, to powinien je zmienić. Jeśli nie chce- zmień psychiatrę.
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
Re: jak zyje sie wam bez libido?
A może to mój los, abym się czuł wypalony, z którym należy się pogodzić?
- moi
- moderator
- Posty: 27824
- Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
- Gadu-Gadu: 9
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: jak zyje sie wam bez libido?
Nie przesadzaj. Prawo do szczęścia, to naturalne prawo każdego człowieka. Warto o to walczyć. Warto pomagać losowi, by żyć godnie i szczęśliwie. Nie warto być biernym.
Pozdrawiam.m.
Pozdrawiam.m.
Re: jak zyje sie wam bez libido?
Mam nadzieję, że mi kiedyś wróci libido... na razie nie mam z kim sypiać...