jak zyje sie wam bez libido?

Moderator: moderatorzy

Regulamin forum
Ten dział dotyczy tylko związków seksualności ze schizofrenią lub ogólniej chorobą. O zdrowej seksualności proszę pisać w tematach dowolnych.
Awatar użytkownika
AndrzejB
zaufany użytkownik
Posty: 887
Rejestracja: pn lip 25, 2011 11:55 am
płeć: mężczyzna

Re: jak zyje sie wam bez libido?

Post autor: AndrzejB »

W KRAINIE TRAW pisze: myślę w podobny sposób,nie mam takich marzeń jak mieć dzieci,nawet mnie to odpycha.Cóż za dziwadło :wink:
Nie dziwadło, mnie też odpycha posiadanie dzieci. Dziwię się że ludzie dopuszczają się nawet in-vitro
Awatar użytkownika
AndrzejB
zaufany użytkownik
Posty: 887
Rejestracja: pn lip 25, 2011 11:55 am
płeć: mężczyzna

Re: jak zyje sie wam bez libido?

Post autor: AndrzejB »

salydus pisze:Podobnie rzecz ma się z kobietami. Zostałem przez naturę obdarzony instynktami, które powodują u mnie podcienienie. Kiedy ono mija wraz z zaspokojeniem, odczuwam wstręt i ogromną niechęć zarówno do siebie, jak i do tego kogoś, nie zawsze żywego.
Może jesteś po prostu homoseksualistą. Ja mam odwrotnie. Mam niechęć do spermy, do penisów, do ostrej pornografii gdzie mamy stosunki oralne. Ale lubię piękne kobiece kształty, łagodną erotykę, gdzie widać nagość kobiety.
Awatar użytkownika
alexa__
zaufany użytkownik
Posty: 114
Rejestracja: śr lip 11, 2012 2:05 pm

Re: jak zyje sie wam bez libido?

Post autor: alexa__ »

Wracajac do tematu........ to u mnie libido wzroslo! :twisted: Mam taka chcice, ze nie wiem... ale faceta u boku brak :/ Wiec co mi po tym, pozostaje tylko samozapokojenie sie...
Awatar użytkownika
alexa__
zaufany użytkownik
Posty: 114
Rejestracja: śr lip 11, 2012 2:05 pm

Re: jak zyje sie wam bez libido?

Post autor: alexa__ »

salydus pisze: Gdybym był Ralfem, podekscytowany zapytałbym, gdzie mieszkasz.
Jeśliby było daleko, uciułałbym trochę kasy i gotów byłbym nocować
nawet na balkonie... po wszystkim :)

Hahahaha ;) no moj balkon calkiem wygodny :P
Awatar użytkownika
AndrzejB
zaufany użytkownik
Posty: 887
Rejestracja: pn lip 25, 2011 11:55 am
płeć: mężczyzna

Re: jak zyje sie wam bez libido?

Post autor: AndrzejB »

Ja niestety nie mam libido.
Awatar użytkownika
AndrzejB
zaufany użytkownik
Posty: 887
Rejestracja: pn lip 25, 2011 11:55 am
płeć: mężczyzna

Re: jak zyje sie wam bez libido?

Post autor: AndrzejB »

Gdyby nie brak libido to chętnie bym zanocował nie tylko na balkonie
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: jak zyje sie wam bez libido?

Post autor: moi »

Maldok, uczucie to nie tylko seks. Można wiele zaoferować kobiecie, także poza seksem.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
AndrzejB
zaufany użytkownik
Posty: 887
Rejestracja: pn lip 25, 2011 11:55 am
płeć: mężczyzna

Re: jak zyje sie wam bez libido?

Post autor: AndrzejB »

Uczuć też nie mam, na lekach jestem wypalony
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: jak zyje sie wam bez libido?

Post autor: moi »

Może warto zastanowić się nad zmianą leku?

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
AndrzejB
zaufany użytkownik
Posty: 887
Rejestracja: pn lip 25, 2011 11:55 am
płeć: mężczyzna

Re: jak zyje sie wam bez libido?

Post autor: AndrzejB »

Na innych lekach jeszcze gorzej, na tych przynajmniej nie mam urojeń. Ale Solianu od początku nie lubię.
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: jak zyje sie wam bez libido?

Post autor: moi »

A co brałeś do tej pory? Ja na solianie też byłam wypalona i maiłam depresję. A on działa podobno antydepresyjnie i aktywizująco. Jednak nie w moim wypadku.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
AndrzejB
zaufany użytkownik
Posty: 887
Rejestracja: pn lip 25, 2011 11:55 am
płeć: mężczyzna

Re: jak zyje sie wam bez libido?

Post autor: AndrzejB »

Rispolept,Zalastę,Zolafren, Kvientax, Teraz Solian+Abilify
A Ty co teraz bierzesz?
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: jak zyje sie wam bez libido?

Post autor: moi »

No to przed Tobą jeszcze zipragen i Serdolect. Warto spróbować. Szczególnie zipragen - na mnie bardzo dobrze działa. To był chyba szósty lek, który testowałam. Na szczęście trafiony.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
AndrzejB
zaufany użytkownik
Posty: 887
Rejestracja: pn lip 25, 2011 11:55 am
płeć: mężczyzna

Re: jak zyje sie wam bez libido?

Post autor: AndrzejB »

Serdolect brałaś wcześniej?
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: jak zyje sie wam bez libido?

Post autor: moi »

Nie, akurat serdolectu nie brałam. Ale weź go pod uwagę, gdy zipragen nie zadziała, albo będzie miał za dużo skutków ubocznych. Wielu osobom ten lek bardzo pomógł.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
AndrzejB
zaufany użytkownik
Posty: 887
Rejestracja: pn lip 25, 2011 11:55 am
płeć: mężczyzna

Re: jak zyje sie wam bez libido?

Post autor: AndrzejB »

Za miesiąc wybieram się do psychiatry, jest niechętny zmianom leków
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: jak zyje sie wam bez libido?

Post autor: moi »

Jeśli źle się czujesz na obecnie przyjmowanych lekach, to powinien je zmienić. Jeśli nie chce- zmień psychiatrę.

Pozdrawiam.m.
Awatar użytkownika
AndrzejB
zaufany użytkownik
Posty: 887
Rejestracja: pn lip 25, 2011 11:55 am
płeć: mężczyzna

Re: jak zyje sie wam bez libido?

Post autor: AndrzejB »

A może to mój los, abym się czuł wypalony, z którym należy się pogodzić?
Awatar użytkownika
moi
moderator
moderator
Posty: 27824
Rejestracja: czw maja 18, 2006 12:12 pm
Gadu-Gadu: 9
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Kontakt:

Re: jak zyje sie wam bez libido?

Post autor: moi »

Nie przesadzaj. Prawo do szczęścia, to naturalne prawo każdego człowieka. Warto o to walczyć. Warto pomagać losowi, by żyć godnie i szczęśliwie. Nie warto być biernym.

Pozdrawiam.m.
redaktor
bywalec
Posty: 1486
Rejestracja: pn lip 04, 2011 7:11 pm
płeć: mężczyzna

Re: jak zyje sie wam bez libido?

Post autor: redaktor »

Mam nadzieję, że mi kiedyś wróci libido... na razie nie mam z kim sypiać...
ODPOWIEDZ

Wróć do „seks a choroba”