orientacja seksualna

[babyfacekiller]

jakiej jesteście orientacji seksualnej?
dla podpowiedzi podam, że istnieją cztery orientacje: hetero, bi, homo i aseksualna

[Niemamnie]

Człowiek z natury jest biseksualny.

Żeby życie miało smaczek, raz dziewczyna raz chłopaczek.

Na co dzień jestem hetero, chociaż w psychiatryku miałem chłopaka (ale wtedy byłem trochę nadpobudliwy i nie miałem hamulców).

[Zagubiona we mgle]

.

[Pamal]

Jeszcze mozna byc autoseksualista (?), czyli zorientowanym na samego siebie.

[Niemamnie]

Kwestia uwarunkowań kulturowych.

[Zagubiona we mgle]

.

[Pamal]

Nazwe wymyslilam, bo nie pamietam, ale jest taka orientacja, jakis seksuolog mowil o tym w radiu.

[Zagubiona we mgle]

.

[Arom]

to się nazywa autoseksualizm.

A nie narcyzm

za niezawodną wikipedią:

Narcyz (gr. Νάρκισσος Nárkissos, łac. Narcissus) – w mitologii greckiej młodzieniec niezwykłej urody.
Uchodził za syna boga rzecznego, Kefisosa, i nimfy Liriope. Nie chciał odwzajemnić uczuć nimfy Echo, wobec czego Nemezis ukarała go miłością do własnego odbicia w tafli wody. Narcyz zmarł z niezaspokojonej tęsknoty i po śmierci na jego grobie wyrósł kwiat nazwany później jego imieniem – narcyz.

[Zagubiona we mgle]

.

[Pamal]

Tak, narcyzm jest pojęciem szerszym, a tu chodzi o orientację seksualną.

[eN]

Jakiej orientacji jest człowiek, który odczuwa popęd płciowy do osoby legitymującej się dowodem osobistym wystawionym na nazwisko Anna Grodzka?

[Zagubiona we mgle]

.

[moi]

Jakiej orientacji jest człowiek, który odczuwa popęd płciowy do osoby legitymującej się dowodem osobistym wystawionym na nazwisko Anna Grodzka?

Uważam, że wyśmiewanie się z osób transseksualnych jest poniżej pewnego poziomu. Czy śmiałabyś się z kogoś, kto nie ma nogi lub ręki?

Pozdrawiam.m.

[Zagubiona we mgle]

.

[moi]

Śmiech budzi obnoszenie się ze swoją "chorobą", jakoby była czymś normalnym, a nie to, że się ma takie skłonności.

Czy posłanka Grodzka ma udawać, że jest kimś innym, niż jest? Zdarzają się wypadki, że w ciele kobiety rodzi się mężczyzna i odwrotnie. Medycyna jest obecnie w stanie pomóc takim osobom. Tu nie chodzi o przebieranki (transwestytyzm), ale o psychiczne uwarunkowania takich osób. Swoje już przecierpiały w życiu. Czy jest sens jeszcze się z nich wyśmiewać?

Pozdrawiam.m.

[Zagubiona we mgle]

.

[moi]

Ja tego tak nie odbieram. Posłanka Grodzka to nie jest przebrany za kobietę mężczyzna, tylko mężczyzna, który urodził się w ciele kobiety. Pewnie za to jeszcze wiele razy doświadczy ostracyzmu i napastowania (chociażby takiego, jak w odzywce eN), ale czy to jej wina, że taka się urodziła?

Piszesz, że współczujesz transseksualistom, ale jednocześnie się z nich śmiejesz. Polecam Ci lekturę książki pt. "Apokalipsa płci"(autorstwa Kazimierza Imielińskiego i Stanisława Dulki, bardzo znane nazwiska) - pomaga zrozumieć ogrom tragedii, jaka kryje się za losami takich osób, jak posłanka Grodzka.

Po tym pierwszym zabiegu i zmianie płci metrykalnej byłem szczęśliwy. Mogłem iść między ludzi z podniesioną głową. Moje życie zmieniło się, wreszcie byłem sobą, a nie jak dotychczas — dokumenty inaczej i ja inaczej. Przestał istnieć strach, który zawsze mi towarzyszył wśród ludzi, przestała dręczyć niepewność dnia jutrzejszego. Stałem się pewniejszy siebie, uwierzyłem, że mogę żyć jak inni ludzie, nabrałem chęci do życia.

http://transfuzja.org/pl/artykuly/artyk ... y_plci.htm

Jako osoby z zaburzeniami psychicznymi powinniśmy wykazywać się większą empatią w stosunku do innych ludzi, poranionych życiowo i psychicznie. Wyzwiska, strach, upokorzenie - znamy to przecież z własnej egzystencji. Dlaczego więc nadal ranimy innych, którzy doświadczyli w życiu tyle cierpienia?

Pozdrawiam.m.

[Zagubiona we mgle]

.

[moi]

Uważasz, że transseksualizm można leczyć inaczej, niż poprzez operacyjną zmianę płci? W tej chwili to jedyna skuteczna metoda pomocy takim ludziom. To jest choroba mózgu i psychiki, niczym nie różniąca się od choroby jakiegoś organu. Leczy się ją operacyjnie, nie poprzez terapię, ani leki.

Pozdrawiam.m.