Odczucia.
Moderator: moderatorzy
Odczucia.
Witam.
Chciałabym napisać coś, o tym, co nie uniknione dla mnie... Nie jestem niczego pewna.
Nie wiem nawet, czy choroba na którą cierpię jest jakąkolwiek chorobą.
Boję się.
Odczuwam pustkę; strach; zatracenie... Wiem, że może stać się coś bardzo złego. Na nic nie mam ochoty, tylko na sen.
Płakałam kiedyś, ale i łzy się skończyły. Straciłam skrupuły.
Czuję, że byłabym gotowa umrzeć, chociaż chciałabym żyć... jak dawniej. Codzień zasypiając, wiem, że mogę się nie obudzić... Bo coś mnie wciąga. Zasypiam jednak... Budzę się.
Bo teraz jestem nikim. Pałętającą się istotą, pełną lęków... pustki. Z licznymi napadami autoagresji. Kiedyś pełna marzeń... dzisiaj pustki. Nicości... Nie wierzę.
Czekam na dzień, w którym wszystko będzie jasne.
Nikt nie wie, co mi jest.
Czasami myślę, że jestem opętana... zła.
Nie chcę.
A zresztą... wszystko mi obojętne. Może być tylko gorzej...
Chciałabym napisać coś, o tym, co nie uniknione dla mnie... Nie jestem niczego pewna.
Nie wiem nawet, czy choroba na którą cierpię jest jakąkolwiek chorobą.
Boję się.
Odczuwam pustkę; strach; zatracenie... Wiem, że może stać się coś bardzo złego. Na nic nie mam ochoty, tylko na sen.
Płakałam kiedyś, ale i łzy się skończyły. Straciłam skrupuły.
Czuję, że byłabym gotowa umrzeć, chociaż chciałabym żyć... jak dawniej. Codzień zasypiając, wiem, że mogę się nie obudzić... Bo coś mnie wciąga. Zasypiam jednak... Budzę się.
Bo teraz jestem nikim. Pałętającą się istotą, pełną lęków... pustki. Z licznymi napadami autoagresji. Kiedyś pełna marzeń... dzisiaj pustki. Nicości... Nie wierzę.
Czekam na dzień, w którym wszystko będzie jasne.
Nikt nie wie, co mi jest.
Czasami myślę, że jestem opętana... zła.
Nie chcę.
A zresztą... wszystko mi obojętne. Może być tylko gorzej...
"Jeśli rodzisz się kochankiem Rodzisz się po to by cierpieć Jak wszystkie nasze duchowe siostry I duchowi bracia”
M.L.Glore
M.L.Glore
Odczucia. I
Witam.
Chciałabym napisać coś, o tym, co nie uniknione dla mnie... Nie jestem niczego pewna.
Nie wiem nawet, czy choroba na którą cierpię jest jakąkolwiek chorobą.
Boję się.
Odczuwam pustkę; strach; zatracenie... Wiem, że może stać się coś bardzo złego. Na nic nie mam ochoty, tylko na sen.
Płakałam kiedyś, ale i łzy się skończyły. Straciłam skrupuły.
Czuję, że byłabym gotowa umrzeć, chociaż chciałabym żyć... jak dawniej. Codzień zasypiając, wiem, że mogę się nie obudzić... Bo coś mnie wciąga. Zasypiam jednak... Budzę się.
Bo teraz jestem nikim. Pałętającą się istotą, pełną lęków... pustki. Z licznymi napadami autoagresji. Kiedyś pełna marzeń... dzisiaj pustki. Nicości... Nie wierzę.
Czekam na dzień, w którym wszystko będzie jasne.
Nikt nie wie, co mi jest.
Czasami myślę, że jestem opętana... zła.
Nie chcę.
A zresztą... wszystko mi obojętne. Może być tylko gorzej...
Chciałabym napisać coś, o tym, co nie uniknione dla mnie... Nie jestem niczego pewna.
Nie wiem nawet, czy choroba na którą cierpię jest jakąkolwiek chorobą.
Boję się.
Odczuwam pustkę; strach; zatracenie... Wiem, że może stać się coś bardzo złego. Na nic nie mam ochoty, tylko na sen.
Płakałam kiedyś, ale i łzy się skończyły. Straciłam skrupuły.
Czuję, że byłabym gotowa umrzeć, chociaż chciałabym żyć... jak dawniej. Codzień zasypiając, wiem, że mogę się nie obudzić... Bo coś mnie wciąga. Zasypiam jednak... Budzę się.
Bo teraz jestem nikim. Pałętającą się istotą, pełną lęków... pustki. Z licznymi napadami autoagresji. Kiedyś pełna marzeń... dzisiaj pustki. Nicości... Nie wierzę.
Czekam na dzień, w którym wszystko będzie jasne.
Nikt nie wie, co mi jest.
Czasami myślę, że jestem opętana... zła.
Nie chcę.
A zresztą... wszystko mi obojętne. Może być tylko gorzej...
"Jeśli rodzisz się kochankiem Rodzisz się po to by cierpieć Jak wszystkie nasze duchowe siostry I duchowi bracia”
M.L.Glore
M.L.Glore
Najlepiej byłoby, gdybyś udała się do psychologa lub/i lekarza... Wyjaśniłoby się, na co cierpisz, dostałabys może jakieś leki...
Dobrym psychologiem w Krakowie jest Maria de Barbaro - mariadebarbaro@wp.pl
Dobrym psychologiem w Krakowie jest Maria de Barbaro - mariadebarbaro@wp.pl
No more death