Książki i filmy o chorobie psychicznej

[lea]

jak dla mnie najbardziej wiarygodnym filmem i w pełni oddającym doznania osoby chorej na schizofrenię jest film " Das weiße Rauschen" ("Biały szum") Film niskobudżetowy, ale warty oglądnięcia.

pozdrawiam

[lea]

ja oglądałam po niemiecku, ale może, jak dobrze poszukasz to znajdziesz Ja miałam omamy wzrokowe, więc jest to możliwe. Widziałam między innymi osoby, które już nie żyją.

pozdrawiam

[mei]

Też miałam omamy wzrokowe, w których widziałam i jednocześnie słyszałam ludzi, których nie mogło w danym miejscu być. Więc tak, jest to możliwe.

[antygratis]

Pytanie co gorsze, bo przecież przez to, że cały czas mówił o swoich urojeniach z dystansem to właśnie dlatego jego otoczenie i lekarz pierwszego kontaktu to bagatelizowali, co pozwoliło się rozwinąć chorobie na dobre.

Tam jeszcze było coś takiego, że jego (pół)świadomość nadchodzącej choroby (też wstyd) prowadziła do zachowań i interakcji z otoczeniem jakby na zasadzie samospełniającego się proroctwa. I co z tego, że wiedział, że być może ma urojenia, skoro jego "nerwowość" związana z nimi ograniczała jego pole manewru czy wręcz prowadziła do sytuacji dokładnie takich, jakich chciał uniknąć.

A jeśli chodzi o tę schizofrenię utajoną. Czy nie wystarczyłoby, że ktoś byłby z natury dość racjonalnie myślącą osobą i wiedział o przypadku schizofrenii w swojej rodzinie jak bohater w tym filmie? A swoją drogą, ten obraz choroby z filmu jest trochę dziwny, bo taką psychozę mógłby mieć przykładowo Jarosław Kret, gdyby miał, i chyba trzeba ją brać w nawias czy też w cudzysłów, jako coś co służyło w filmie ukazaniu czegoś innego, nie będę pisał czego co by nie psuć innym zabawy z oglądania.

Nie podoba mi się zakończenie tego filmu, nie rozumiem go, chyba reżysera poniosła wyobraźnia;p

Dokładnie. Widzę to tak samo. Tzn. film ma jakby 2 zakończenia - jedno, w schronie, znakomite, powiązane z tematem całego filmu, a drugie już mniej znakomite, przekombinowane i niepotrzebne. Też go nie rozumiem.

[antygratis]

Jarosław Kret <ok> to dobre;p;p;p Coś czuję, że ten dzień będzie zabawny;p
Ale w sumie to chodzi Ci o to, że te urojenia były monotematyczne, że był wkręcony w jedną sprawę?

Chodzi o to, że właśnie nietypowe były. Takie jakby mógł mieć Kret Jarosław. Bo chyba jest tak, że zazwyczaj poczucie zagrożenia i lęku jest wszechogarniające i często też wyraźnie koncentruje się na działalności innych ludzi. A tu chodziło głównie o zjawiska atmosferyczne. Nie było co prawda tak, że ludzie byli całkiem neutralni w tym wszystkim, bo co mu się bohaterowi przyśniło, to myślał i robił i ludzie też w tym byli, mimowolnie nawet, choć z pewną dozą świadomości, przynajmniej do czasu. SPOILER----->Myślę, że taki, a nie inny temat i przedstawienie psychozy służyło w filmie czemuś innemu, niż tylko przedstawienie choroby, a mianowicie, zaprezentowaniu postaw wobec choroby ludzi dookoła, w tym tych najbliższych i poruszeniu też niezwykle istotnej kwestii miłości i zaufania (w takich stanach czy w ogóle).<-----SPOILER

Tak czy inaczej obraz choroby w tym filmie był ździebko dziwny, jakby czegoś w nim brakowało.

[Faur]

Od siebie polecam Szpital przemienienia. Film ten odbiega od konwencji tego tematu, ale mimo wszystko jest na tyle warty zarekomendowania, że nie pożałujecie.

Traktat moralny podejmujący problematykę odpowiedzialności w warunkach totalnego zagrożenia. Akcja filmu toczy się w szpitalu psychiatrycznym zagrożonym zamknięciem przez hitlerowskich okupantów. Rodzi to rożne postawy pracującego tam personelu medycznego.

Na podstawie powieści Lema.

[DZIECKO ZDROWIE]

Pewnie jest jeszcze wiele, tylko najpierw trzeba wiedzieć jak szukać :
http://www.e-tekst.pl/ebook/21716/Sztuk ... informacji

[antygratis]

A widzisz ile masz przemyśleń w związku z filmem? IMHO to znakomity film też na podstawie ewidentnie schizofrenicznego autora jakim był Philip K. Dick (znowu fiut... co z tymi fiutami ostatnio...)

[antygratis]

Fiut to ewidentna moja zmora w ostatnich dniach. Nawet normalne psy układają się w fiuta. O tu: viewtopic.php?p=149915#p149915

[antygratis]

to lepsze niż koty układające się w chlebek;p

No, ba!

[Walet Pikowy]

Witam
Z poezji proponuje zgłębić Edwarda Stachure,Rafała Wojaczka, Haline Poświatowska.Ten pierwszy podobno miał schizofrenie.

[Walet Pikowy]

sorry Poświatowska.

[DZIECKO ZDROWIE]

Fiut to ewidentna moja zmora w ostatnich dniach. Nawet normalne psy układają się w fiuta.

A zaraz jakiś moralista wyskoczy: "to nie etyczne", "bój sie boga", "w imie Pana", itd. Dziwie sie, że jesz cze sie nie stało.

[Arom]

'Czuła jest noc' - Francis Scott Fitzgerald

Ona nastolatka chora na schizofrenię.
On lekarz psychiatra w drogiej prywatnej klinice.
Ich związek wbrew wszystkim.

[DZIECKO ZDROWIE]

A Bóg patrzy i pluje z obrzydzenia, hmm ... Chociaż ja tam prywatnie dobrze do tego podchodze - jak sie kochaja to czemu nie - wiek nie gra roli.

[DZIECKO ZDROWIE]

tak oglądałem zwiastuna jednego i hmmm, co w tym ciekawego - szara polska rzeczywistość, którą widać wszędzie. Po co o tym jeszcze filmy oglądać ?

[DZIECKO ZDROWIE]

ojej, niesamowita jesteś

[DZIECKO ZDROWIE]

[zonbi]

Czytają wątek, uważam że użytkownicy wymienili większość ciekawych pozycji filmowych o chorych psychicznie, ze swojej strony chciałbym dodać "Miasteczko Twin Peaks" chodzi mi głównie o serial, bo film już nie był taki ciekawy.

[Unknown]

Ten motyw z "Wyspa Tajemnic" (Shutter Island) jest zbyt często wykorzystywany...
Mad House - Dom Szaleńców [2004]
"Młody doktor, Clark Sevens (Joshua Leonard) trafia na staż do kliniki psychiatrycznej Cunningham Hall kierowanej przez dr Franksa (Lanc Henriksen). Jego zainteresowanie wzbudza dwójka pacjentów: piękna Sara i niebezpieczny, odizolowany Ben London. Tuż po pojawieniu się doktora Stevensa w klinice dochodzi do wstrząsających wydarzeń. Niekonwencjonalne metody leczenia i praktyki dyrektora zakładu zdają się przyprawiać o obłęd młodego doktora. Wkrótce odkrywa on sekrety i tajemnice kliniki."