samookaleczenia

[trrt]

jak często? z jakiego powodu? w jaki sposób?

[Iskierka]

Zaczełam się ciąć jakieś 2 lata temu i teraz jestem całkowicie od tego uzależniona po prostu nie potrafie przestać. A zaczeło się od depresji później były lęki i ogólnie nie mogłam na siebie patrzeć uważałam się za beznadziejną i że to wszysyko jest moja wina. Nienawidziłam siebie i zaczełam wyładować to wszytko na sobie zaczełam się głodzić jaki mi to już nie wytraczało zaczełam się ciąć moje rece a nawet uda wyglądają tak że lepiej nie pisać. Co tu dużo pisać o przyczynach po prostu mi to sprawia ulge choć tylko przez chwile ale zawsze coś.

[sheena]

ja zaczelam chyba 3 lata temu, a i teraz sporadycznie mi sie zdarza ;] powod jest chyba w wiekszosci przypadkow ten sam: chec odwrocenia uwagi od bolu psychicznego przez bol fizyczny, w skrocie mowiac, aczkolwiek czy odczuwacie wogole 'uczucie rozcinanej skory' jako bol? Jak dla mnie jest to zbyt wyrafinowane uczucie zebym mogla nazwac to bolem, a moze poprostu jakis masochizm daje o sobie znac ;] No i warto tez wzrocic uwage na aspekt uzaleznienia od tego..

[trrt]

jak sie tne to czuje normalny ból, ale to jest przyjemne
w psychozie kiedy swiat jest zbyt "magiczny, tajemny" to jedyna forma jakies ekspresji, porządku

[Gość]

http://www.psychologia.apl.pl/forum/vie ... hp?t=10440

[darni]

Chciałbym się pochwalić swoją sztuką skaryfikacji...Ta karta chodź z rękawa to nie As... As w kolorze serca w sercu leży... ale aż takim ekshibicjonistą to dzisiaj nie będę :twisted: Powód mój to brak miłości do siebie, ekstrawertyczne uzewnętrznienie bólu, zamkniętego w psychicznej cytadeli aby to ślepi wzrok odzyskali... no i co tammmm no zgubiłem już kontekst...zaraz a jakie jest pytanie ??? Sposób ? kawałek żyletki raz w roku notorycznie w jednym miesiącu....
[URL=http://img153.imageshack.us/my.php ... .jpg[/img]
PS Słyszał ktos o Lobotomi ???wrrrrrrrrr ajjaj
Ps2 przepraszam wszystkich za całą ramkę bełkotu...zmykam [/url]

[zbyszek]

chyba tu miał rację kępiński pisząc o człowieku, jako systemie do przetwarzania informacji. energia jaka z ciebie wypływa jest nieprawidłowo ukierunkowana, zwraca się przeciwko tobie, bo nie znajduje prawidłowego, spokojnego upływu w naukę, pracę, stosunki do innych ludzi,
wg. mnie spróbuj tak przekazywać innym siebie i swoje uczucie, żebyś uzyskała właściwy odzew.

[darni:arrow:]

Będziemy Szczęliwi, Spokojni, Uczeni, Radośni, będziemy światłem w ciemności, będziemy szampanami z miłości.....bo "choć życie nasze splunięcia nie warte eviva l'arte" !!! (m76) I sio z umarłymi Zbyszku !

[Gość]

jasne ;-)

[mei]

.

[Emocja]

wczoraj jak mialam lęki to chcialam sie pociac,ale nie mialam czym bo bylam w pracy,nozem sie tylko porysowalam taki byl tępy
chyba musze ze soba nosic zestaw pogotowia czyli zyletki
chcialam odwrocic bol psychiczny na fizyczny..a tu doooopa

[zbyszek]

Co mówi twój terapeuta, jeśli pytanie nie jest zbyt intymne ? Trudno powiedzieć, że Twoje uczucia są niewłaściwe, bo nie masz ich chyba w stanie psychozy. Trudno także twierdzić, że masz ich nie wyrażać. Wobec tego logiczny wydaje się wniosek, że należy szukać innych środków wyrazu.
Malujesz ? Nie chciałabyś zapisać się do grupy teatralnej ?

[chorychory]

ja się tnę czasem dwa razy w tygodniu. A czasami rzadziej. W ten sposób rozładowuje w sobie napięcie i pomaga mi to na stres. Nie umiem czasami a nawet często nad tym zapanować. No ale tak to już jest Niestety...

[jakotako]

Masz przez to blizny ?

[Emocja]

hmmm Terapeutka mowi,ze sa granice do ktorych bedzie mogla mi pomagac,dawno sie nie cielam,bo w czerwcu ostatni raz,mysle,ze nie pochwalilabym sie terapeutce jakbym sie pociela
ze strachu ze powie mi,ze mam juz nie przychodzic
Zbyszku ja najpierw chce siebie poskladac,zle sie czuje na lekach ktore biore,w poniedzialek ide do lekarki po zmiene leczenia,dopadaja mnie doly,lęki,czuje sie jakbym byla inna osoba,nie czuje sie soba

[chorychory]

Masz przez to blizny ?

Tak mam

[jakotako]

W jakich miejscach na ciele się tniecie

[chorychory]

najczęściej ręce

[jakotako]

Po tej stronie co żyły czy od góry ?

[chorychory]

Od góry. Zdarza mi się tak gdzie żyły ale to bardzo rzadko